Trochę to wszystko trwało, ale efekty są.
Jak wszyscy wiemy by zamontować zaciski brembo na przednią oś do Alfy 159z nowszego, albo mocniejszego modelu trzeba niestety oprócz zacisków wymieniać również zwrotnice. Koszt takiej operacji waha się nawet w granicach 2.000zł (wszystko zależy od tego jak tanio uda nam się nabyć części do przeszczepu).
Okazało się jednak, że bez większych problemów do Alfy 159 z tarczami o średnicy 305mm pasują zaciski z Alfy 166 V6 lub 2.4 JTDm.
Pasuje dosłownie wszystko. Począwszy od śrub mocujących zaciski do zwrotnic, poprzez gwinty przewodów hamulcowych, a na wtyczkach czujników zużycia klocków hamulcowych kończąc
Plusem takiego SWAPu są tańsze zaciski i brak potrzeby wymiany zwrotnic.
Poniżej opis prac.
Potrzebne części:
- zaciski brembo z AR 166 V6
- klocki do zacisków brembo z AR 166 V6
- nowe tarcze hamulcowe, chyba, że obecne nie mają jeszcze rantów. W przeciwnym razie trzeba założyć nowe tarcze, gdyż klocki w zaciskach brembo będą dolegały do tarcz w innych miejscach niż w przypadku seryjnych jednotłoczkowych zacisków.
- płyn hamulcowy.
Pozostałe elementy jak śruby mocujące zacisk, przewody itp pozostają te same.
Renowację zacisków brembo pomijam - personalna sprawa każdego użytkownika.
Praca:
1. Podnosimy samochód i demontujemy koło.
2. Demontujemy zacisk, a następnie odkręcamy przewód hamulcowy i czopujemy go, żeby nie wylewał się płyn. Najlepiej zaczopować kapturkiem z odpowietrznika.
4. Zdejmujemy tarczę hamulcową.
5. Przymierzamy nowy zacisk do jarzm zwrotnicy, który jest większy od standardowego i zaznaczamy na blaszanej osłonie tarczy ile trzeba ją przyciąć by zmieścił się nowy zacisk (jest to około 2-3cm)
6. Przycinamy blaszaną osłonę tarczy szlifierką kątową, a miejsce cięcia zabezpieczamy farbą przed korozją.
7. Ponieważ króciec przewodu hamulcowego w zacisku brembo jest w innym miejscu niż w standardowym, należy tak zmienić prowadzenie przewodu, by go wystarczyło. W tym celu odkręcamy śrubę do której przymocowany jest blaszany uchwyt podtrzymujący przewód hamulcowy. Przekładamy przewód, tak by zamiast z tyłu amortyzatora biegł z przodu. By go tak umocować należy odpowiednio szlifierką kątową zmodyfikować blaszany uchwyt mocujący przewód i przełożyć go na drugą stronę. Zmodyfikować mam na myśli odciąć jeden element.
Po przykręceniu przewodu z drugiej strony amortyzatora, wkręcamy przewód do zacisku.
8. Montujemy zacisk do zwrotnicy
9. Montujemy klocki hamulcowe.
10. Odpowietrzamy zacisk (potrzebne dwie osoby), dolewając jednocześnie płynu hamulcowego (Dot4) by nie zapowietrzyć układu.
11. Sprawdzamy wszystko czy jest jak należy, m.in. to czy przewód hamulcowy nie ociera o jakiś element zawieszenia.
12. Montujemy koło i zaczynamy prace z drugą stroną.
Czas pracy przy jednej stronie około 2 - 2,5h.
Należy zwrócić uwagę, czy aby nowy zacisk, który jest znacznie większy od seryjnego zmieści się w feldze.
U mnie jak widać na zdjęciach miejsca jest niewiele a i tak chęć pozostania przy 16" kołach zimowych wymusiła zastosowanie 10mm dystansów i dłuższych śrub, jednak przy oryginalnych felgach AR tego problemu być nie powinno.
Koszt całej zabawy nie licząc dystansów, a jedynie pozostałe części (zaciski + piaskowanie/lakierowanie, nowe tarcze, nowe klocki, płyn hamulcowy) to koszt około 1.000zł. Jest on o tyle mniejszy, że i tak byłem zmuszony do wymiany klocków i tarcz, czyli liczymy około 500 - 550zł.
W tym miejscu bardzo chciałbym podziękować kolegom z forum, którzy swoją wiedzą pomogli przy realizacji projektu. Mam na myśli kolegów: Sickboy, Grzesiek.K i Omen.
Pozdrawiam.
- Rafał