No dokladnie jak kolega napisal z tym dieslem to skrot myslowy bo oczywiscie chodzi o moment obrotowy
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
No dokladnie jak kolega napisal z tym dieslem to skrot myslowy bo oczywiscie chodzi o moment obrotowy
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Ale przyspieszenie jest wlasnie od momentu wazne
Wydymione samsungiem.
::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
Uwierz mi, że za wciskanie w fotel nie odpowiada moment, bo w niektórych latach nawet bolidy F1 miały ok 350-400 Nm, a nadrabiały obrotami.
Za wciskanie w fotel odpowiada ostateczny efekt, czyli przyspieszenie. A tutaj masz porównanie 210 w D i 280 w B
I od 0-40 faktycznie jest prawie identycznie 0,1 sek to błąd pomiarowy.
Natomiast od 40 diesel wysiada, benzynka 40-50 robi 0,4 sek, diesel już 0,6 sek i potem jeszcze gorzej.
"Ale przyspieszenie jest wlasnie od momentu wazne"
- kto ci takich bajek naopowiadał?
Przyspieszenie to kombinacja przynajmnjej dwóch czynników, a dodając masę, opony, przełożenia itp to nawet 5 lub więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=u-MH4sf5xkY
Ostatnio edytowane przez Firste ; 19-03-2018 o 12:46
No ok fakt tylko taki ze od 0-50 w tym wypadku praktycznie nie ma roznicy czy masz 210 czy 280KM.. czyli jak dla mnie przewaga Diesla.. potem widac różnice. Czyli jak dla mnie do normalnej jazdy po miescie, ostrzejszego ruszenia prakrycznie jednakowe samochody. Tylko ze diesel ma to samo przy nizszych obrotach.
Odczucia w samochodzie z dieslem a benzyna raczej nie podlega dyskusji tutaj dyskusja raczej byla 180 KM vs 210 KM jaka roznica.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Znacznie częsciej przydaje się elastyczność przy wyprzedzaniu, starty ze świateł sa ok, ale ja jako pierwszy na światłach stoję może w 20% przypadków, w dodatku oboz zazwyczaj jest potwór o mocy 80 KM więc nawet nie ma się z kim ścigać
No i diesle sa zazwyczaj ze 150 kg cieższe, co odbija sie na prowadzeniu i hamowaniu.
A wracajac do tematu, to najprościej odpowiedziec sobie na pytanie:
1) czy zmiana softu ze 150/180 na 210 nie będzie tańsza, niż kupno od razu 210.
2) a jeśli będzie tańsza, to czy nie tracimy gwarancji
A tak przy okazji, czy 2,2 i 150 KM ma w ogóle efektywne turbo (wiem że ma )? Przeciez z tej pojemności tak licha moc, to typowe dla wolnossaków. Jeżeli ma turbo, to chyba musieli się wręcz natrudzić, by tak obciąć moc, albo turbo robi za atrapę
Ostatnio edytowane przez Firste ; 19-03-2018 o 13:04
Pytanie czy faktycznie wszystko jest jednakowe w tych silnikach i dwa kwestia pozostalego osprzetu bo np. Chyba najslabszy diesel nie na Q4.
Mozliwe ze wystarczy faktycznie tylko zmienic oprogramowanie. Kolega tak mial w Mazdzie z silnika 120KM dalo sie wycisnac 165 a z jego silnika 165 KM juz nic wiecej. Oglonie teraz duzo rzeczy wlasnie jest tak robionych ze ogranicza sie tylko programowo.. np jak z nawigacja wystarczy dograc oprogramowanie bo reszta juz jest w sensie gps itd.
W sumie zastanawialem sie czy tempomat adaptacyjny to nie tylko dodatkowy guzik na kierownicy + dodatkowy modul oprogramowania bo reszta czujnikow chyba jest i zaraz moze sie okazac ze wystarczy dograc nowy soft + przestawic ktorys przycisk do jego obslugi i bedzie smigac podobnie z android car.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
W Civicu 2,2 z fabrycznych 140 KM (diesel), programy robią bez żadnego problemu 180 KM bez zmiany czegokolwiek, a zmieniając kilka częsci na trwalsze, da sie zrobić ponad 200 KM, czyli prawie +50%.
Przekładajac do z tych 150 Km w Stelvio jako podstawę, myślę, ze silnik spokojnie mozna podkręcić do 230 KM, tyle że wtedy z wersji min 180 KM, bo ta ma już Q4, a to się przyda na takie Nm .
Z tymi silnikami to różnie bywa. 2.0 benzyna 200KM i 280KM też miały być różnice tylko w sofcie i większe turbo ale jak się okazuje nie do końca. W dodatku w samej produkcji są nieustanne zmiany. Na początku podobno było łatwiej przerobić 200KM na 280KM a teraz weszło zbyt dużo zmian nawet w samym kompie.
Z tym dieslem to co z tego że moment jest jak przy 4tys już go nie ma Sytuację ratuje trochę automat który musi się nieźle nazmieniać. W manualu z doświadczenia wiem, ze diesel do miasta to średni pomysł.
Kiedyś argumentem było, że elastyczny i można na 6 wyprzedzać bez redukcji. W manualu może i tak ale teraz i tak automat sam zredukuje kiedy trzeba i zawsze będziesz miał zawsze na "odpowiednich" obrotach.
Ja bym diesla nie brał
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
A moze jezdzi duzo po autostradzie i lubi jezdzic szybko.
Mysle ze roznice spokojnie moga siegac 5-6l na 100km. Tj 20-30gr na km. Przy 10000km masz 2-3k roznicy ale jak robisz 80000km rocznie to sam policz ile w kieszeni zostaje ja tam akurat mysle ze ok 15kkm rocznie zrobie to jednak wole benzyne mysle ze powyzej pewnej wartosci przebiegow warto sie zastanowic nad dieslem.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
ok no może tak ale to nie jest tak, że akcyza na powyżej 2.0l zjada te oszczędności? Nie liczyłem tego ale tak mi się wydaje. W dodatku koszt zakupu diesla jest większy więc trzeba tłuc rzeczywiście sporo km żeby to się kalkulowało.
- - - Updated - - -
Benzyna spali ok 8-9l na autostradzie. To diesel spali 3-4l? Chyba nie
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C