Gdyby ktoś zastanawiał się nad zakupem używanej gałki i zarazem chciał mieć vin zgodny a proxy bez błędów - jest proste rozwiązanie, zajmuje dosłownie 15min osobie niewprawionej.
Tutorial powstał, gdyż kilka osób mnie o niego prosiło, ja jestem już po akcji, więc nie mam zdjęć teraz obu gałek - ale są one takie same po za mocowaniem do tunelu, ale o tym poniżej.
Porównanie mocowań obu podstaw
Załącznik 285968
Zaczynamy od odkręcenia podstawy mocowania od mechanizmu gałki, ze względu na to że polift ma inne mocowanie do tunelu.
Na zdjeciu zaznaczyłem 4 nakrętki M10 oraz obudowę którą musimy przełożyć
Załącznik 285957
Następnie wypinamy wtyczkę która idzie nam do gałki
Załącznik 285958
Kolejny krok to wtyczka do rygla
Załącznik 285959
Teraz odkręcamy 4 torxy mocujące dolną obudowę
Załącznik 285960
Właśnie tak jak na zdjeciu poniżej, bez obaw, nic się nie rozpadnie ani nie wyskoczy z nienacka
Załącznik 285961
Po zdjeciu dolnej obudowy pokazuje nam się mechanizm gałki, rygiel oraz płytka z elektroniką
Załącznik 285962
zdjecie z drugiej strony
Załącznik 285963
Na tej fotce chce pokazać ślizg wybieraka - na niego trzeba troszkę delikatności - ale bez przesady i zbędnych obaw, przy wysunieciu płytki z elektroniką nam się to rozpadnie na elementy, ale jest "debilo-odporne" więc idzie włożyć tylko w jedną stronę.
Załącznik 285964
Tu chciałem pokazać jak to musi wyglądać po złożeniu, przy składaniu przyda się cienki śrubokręt co by delikatnie podtrzymać i nagiąć tą kulkę
Załącznik 285965
Po rozłożeniu wygląda to następujaco
Załącznik 285966
I ten cały element wraz z plastikową obudową przekłądamy z swojej gałki do poliftowej, w niej ten cały diabeł straszny.
Załącznik 285967
Oczywiście składanie gałki wygląda w wersji odwrotnej, dla tych co czasem nie załapali, proszę zdjęcia oglądać z dołu do góry mojego posta
Jak widać, nie diabeł straszny jak go czasem opisują.