Gdyby ktoś jeszcze upierał się przy trybie Long Life
https://autokult.pl/40730,mechanicy-...zabija-silniki
Gdyby ktoś jeszcze upierał się przy trybie Long Life
https://autokult.pl/40730,mechanicy-...zabija-silniki
https://autokult.pl/38673,giulietta-...-mity-o-alfach
no proszę proszę ...
Hej, przymierzam się do zakupu Giulietty 1. TB 120 kM, która od nowości do 55tys była serwisowana co ok 15 tys. Po tym okresie do teraz kiedy jest oferowana przejechała 33 tys i nie był wymieniany olej. Czy wystarczy, że wymienię olej + filtry, czy może się wydawać, że płukanka będzie konieczna?
Czy dobrze ogarnąłem, że dobrym zestawem będzie Motul XClean 5W40 C3 + Archoil AR9100? Tak z ciekawości to olej + dodatek wlewa się i można później na tym jeździć ok 10-12 tys i wrócić do regularnych wymian.
Boję się, że serwis, w którym będę sprawdzał samochód nie będzie chętny do zrobienia tej płukanki, chociaż będę podpytywał jeszcze :
Płukanka się przyda i możesz wlać przed wyjazdem do serwisu i jechać normalnie nawet 1 godzinę na estrowej Archoil AR2820 250ml ewentualnie jeszcze lepszej Oilem ReleaseTech Power Flush 250ml też na bazie estrów.
Stosując AR9100 po uprzednim wypłukaniu silnika możesz robić wymiany co rok i 15 tys km nie będzie problemem.
Dzięki za informacje [MENTION=34864]wlyszkow[/MENTION]. Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem to po zakupie do zbiornika oleju dolewam Power Flush 250 ml, idę pojeździć 45 minut, a następnie zostawiam samochód do wymiany oleju.
Czy spuszczenie tego oleju po tym jeżdżeniu powinno nastąpić jak najszybciej?
Po tym wlewam świeży 5W40 C3 + AR9100, całe opakowanie - 200 ml?
Bede maga wdzięczny za potwierdzenie bo podejrzewam ze każda alfa nie pochodząca od Alfaholika bedzie wymagała takiego zabiegu od razu
Jesli bedziesz jeździć 45 minut po płukance to szlag trafi silnik bo smarowanie może zniknać w miedzyczasie.
Rzuc okiem na instrukcje obsługi żeby byc spokojniejszym:
https://mrcleaner.pl/plukanki-do-sil...waAs7OEALw_wcB
Płukanki to 5-10 minut pracy silnika i to nierzadko na biegu jałowym. Tu i tak opisali 15 minut z podnoszeniem obrotów co osobiscie z ostrożnosci bym odpuścił.
Jesli chcesz "odkuć silnik" ze starego oleju to po prostu następna wymianę zrób po kilku tysiącach.
W przypadku płukanek na estrach nie ma takiego strachu, zarówno Archoil AR2820 jak i Oilem ReleaseTech Power Flush mają też dodatkowy smar a nie zawierają naftowych rozpuszczalników itp tylko estry.
Sprawdzona procedura na bardzo wielu autach - robi mega robotę, może nie na tor ani do upalania ale podczas spokojnego dojazdu do serwisu jest OK.
Ja też bym proponował nie jeździć na płukance, chyba że mamy zalaną ReleaseTech Power Cleaner to na tej się jeździ. Tak to wystarczy Oilem ReleaseTech Power Flush, 15 min jałowych obrotów, spuszczamy olej, wlewamy nowy + AR9100 ( 35ml na 1l oleju).
Rozumiem. Instrukcja producenta nie słuzy stosowaniu
Oczywiście kolega zrobi co będzie uważał za słuszne bo to jego auto. Jest duża szansa, że jeżdżąc 45 minut zamiast zostawić 15 minut na odpalonym wypłuka mu sie zaskakujaco dobrze.
Chłopaki - rozumiem, że to nie Nafta, ale płukanka ma wypłukać silnik zatem z samego założenia wyczyscić go. Oczywiście dzieki dodatkom bedzie dziac się to mniej inwazyjnie, ale coś za coś. To niestety jak bysmy chcieli mieć szampon, który jednoczesnie myje i woskuje. Sa takie, ale nie robi on dobrze ani jednego ani drugiego.
No Hard Feelings, ale płukanki naprawde warto użyć z głową.
Może i trudno sobie to wyobrazić ale estry działają inaczej. Nie było dotąd takich 'płukanek' stąd Wasze podejście ale nawet oleje silnikowe z estrami utrzymują silniki w lepszej czystości bez utraty smarowania to tak dla lepszego obrazu.
Oczywiście 10-15 minut z etykiety/instrukcji daje efekty ale jeśli ktoś oczekuje/potrzebuje więcej to 30-60 minut