Akurat w rocznicę odkopię temat bo akurat szukam opinii na temat VIP G...narant. Google i setki klientów nie kłamią - to interes g...o warty.
Podsumuję też posty Debcia srepcia - czytając pierwszy post od razu wyczuwalna jest metoda Copyego-Pasta. Zmienia się tylko marka. A udzielanie się na forum przez jegomościa (czyli brak udziału) oraz typowo PRowy sposób pisania potwierdza fakt, że to marna próba wybielenia była. Ciężko prócz niego w necie znaleźć innego zadowolonego klienta.
Podsumowując - jak już kogoś podkusi kupować auto w komisie to po dokładnym sprawdzeniu auta lepiej wynegocjować parę stówek niżej niż brać ubezpieczenie od niczego