Strona 45 z 112 PierwszyPierwszy ... 35363738394041424344454647484950515253545595 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 1114

Temat: Wykresy z hamownii naszych alf

  1. #441
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar GTBodek
    Dołączył
    03 2013
    Auto
    Alfa Romeo GT 1,9JTD 331KM 609NM
    Postów
    530

    Domyślnie

    Po korekcji
    Załączone obrazy Załączone obrazy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	001.jpg
Wyświetleń:	628
Rozmiar:	51.6 KB
ID:	129288  

  2. #442
    Użytkownik Pasjonat Avatar @sdero
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    RAV4 / Ducati Diavel Carbon
    Postów
    3,133

    Domyślnie

    Cytat Napisał semri Zobacz post
    I to szybko coś z tym zrób, za dużo na początku i za szybko opada. Ja mam przy 2krpm ok 400Nm, co pozwala zatrzymać polosie i dwumas na dłużej w aucie, a ze zwrotem obrotów odpowiednio więcej Nm.
    Nic mu nie będzie. Chociaż ma już po korekcji. Te silniki mają taką charakterystykę, co widać jeśli się spojrzy na mapę momentów tarcia. Od 3000 obr, dość dużo Nm idzie na straty.

    obr | Nm
    -----------
    3000 | -59,5
    3250 | -62,9
    3500 | -69,9
    4000 | -77,2
    4500 | -84,8

    Jednak przyznam, że góra zachowała się u Hemi'ego dziwnie, bo za szybko zeszła.

    400 Nm przy 2000 obr. to nawet dla 1.9 16V jest bezpieczną granicą.
    Ja w swoim "letnim" sofcie mam 430 Nm. I tak od kilku lat. Jedyny problem jaki miałem, to łożysko wyciskowe ale to nie jest związane z przenoszonym momentem ale z jakością produktów pewnej firmy (co opisywałem na forum). Inną sprawą jest kwestia trakcji, utraty przyczepności na mokrej nawierzchni itp. I samochodzik sobie jeździ tak na "zimowym" sofcie:


    Pomiar na akcelerometrze 6,8 od zera do grobu Brakuje tylko 4x4 i byłoby lepiej, bo ciężko to kontrolować a ASR zbyt ostro działa

    A tutaj jako ciekawostka jest 156-tka 1.9 CF2 fabrycznie 105KM z moim softem, gdzie nie jeden w chipowanej 1.9 16V może się zdziwić


    Dodano po 10 minutes:

    Panowie, najważniejsze są Nm. Moc, to tylko zwykła wartość wyliczeniowa będąca iloczynem Nm, prędkości obrotowej i pewnego współczynnika.
    Ostatnio edytowane przez @sdero ; 24-04-2014 o 23:14 Powód: Dodano
    Chip tuning, EGR off , DPF off, SCR off, Lambda off , modyfikacja dawki startowej oraz inne.

    Więcej informacji: www.conmir.pl, lub Fanpage na FACEBOOK
    Trochę o korektach - > Motoblog - wpływ korekt pod obciążeniem
    Trochę o DPF - > Motoblog - co warto wiedzieć o DPF

  3. #443
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    06 2012
    Mieszka w
    Dębica
    Auto
    BMW E46 330i
    Postów
    220

    Domyślnie

    Cytat Napisał @sdero Zobacz post

    Dodano po 10 minutes:

    Panowie, najważniejsze są Nm. Moc, to tylko zwykła wartość wyliczeniowa będąca iloczynem Nm, prędkości obrotowej i pewnego współczynnika.
    Dziwne stwierdzenie. Najważniejsze do czego? Bo jeśli o osiągi chodzi to chyba to moc się liczy, a moment mówi nam "tylko" albo "aż" przy jakich obrotach osiagamy tę moc.
    Wiem że moc wylicza się z momentu razy obroty razy stała a nie na odwrót, ale do przyspieszania to raczej moc ma znaczenie i to w jak dużym zakresie obrotów jest dostepna.

    Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

  4. #444
    Użytkownik Pasjonat Avatar @sdero
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    RAV4 / Ducati Diavel Carbon
    Postów
    3,133

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ba._Ba. Zobacz post
    Dziwne stwierdzenie. Najważniejsze do czego? Bo jeśli o osiągi chodzi to chyba to moc się liczy, a moment mówi nam "tylko" albo "aż" przy jakich obrotach osiagamy tę moc.
    Wiem że moc wylicza się z momentu razy obroty razy stała a nie na odwrót, ale do przyspieszania to raczej moc ma znaczenie i to w jak dużym zakresie obrotów jest dostepna.
    Dobrze, że napisałeś słowo "chyba" i "raczej".
    Moment obrotowy, to w skrócie siła jaką posiada silnik. Aby silnik mógł wykonać pracę, obrócić kołem zamachowym, to musi posiadać moment obrotowy. Moment obrotowy oznacza więc siłę jaką możemy uzyskać z silnika. Jak wiadomo od czasów opublikowania w 1687 roku zasady dynamiki Isaaca Newtona na ciało działa siła napędowa i odwrotnie skierowana siła oporów, a więc przyspieszenie [m/s2] to siła napędowa[N] - siła oporów[N] / masa[kg]. To przyspieszenie "wciska w fotel" i od niego zależy, to, że kogoś szybciej lub w ogóle wyprzedzisz. Natomiast moc jako wartość wyliczeniowa = moment obrotowy * prędkość obrotowa / współczynnik i ona głównie określa nam jaką prędkość maksymalną osiągnie samochód i już z samych wyliczeń i wykresów widać, że o to właśnie chodzi. Dla tego na waszych "kreskach" moc maksymalna jest zawsze w dalekim górnym zakresie.
    I co niektórzy twierdzą, że samochód posiadający wyższą moc lepiej przyspiesza. Chodzi tutaj o przyspieszenia właśnie w górnym zakresie gdzie opory są już znaczne. Jest tak ponieważ samochód o wyższej mocy posiada wysoki moment obrotowy przy wysokich wartościach obrotowych. Czyli przy wysokich prędkościach ma siłę rozpędzić auto. Więc jeśli wrócisz do wzoru na moc, to dalej głównym sprawcą twojego przyspieszenia jest... moment obrotowy. Stąd też tak różne są odczucia w jeździe samochodem na ON i samochodem na PB. Nawet gdy mają one tą samą moc, to inaczej przyspieszają. Diesel będzie miał wysoki moment obrotowy w wąskim zakresie obrotowym, a PB będzie miał mniejszy moment obrotowy ale w szerszym zakresie. Samochód na PB nie przyspieszy tak gwałtownie jak diesel ale będzie przyspieszał dłużej. Gdyby było inaczej, czyli tak jak piszesz, to samochody o tej samej mocy, masie itd. i różnym momencie obrotowym przyspieszały by identycznie. A jak ogólnie wiadomo tak nie jest.

    Reasumując, to moment się liczy do osiągów i to on jest wartością podstawową, a moc mówi nam "tylko" lub "aż" jaką prędkość maksymalną osiągniemy. I moc, to jest wartość w większości przypadków, poza autostradami bez ograniczeń prędkości najnormalniej zbędna. O czym pewno nie wiedział i jak mniemam dalej nie wie pan z czerwonej Mazdy 6 MPS, który usilnie stara się mnie pokonać groźnie sycząc BOV-em... za moimi plecami.
    Chip tuning, EGR off , DPF off, SCR off, Lambda off , modyfikacja dawki startowej oraz inne.

    Więcej informacji: www.conmir.pl, lub Fanpage na FACEBOOK
    Trochę o korektach - > Motoblog - wpływ korekt pod obciążeniem
    Trochę o DPF - > Motoblog - co warto wiedzieć o DPF

  5. #445
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,543

    Domyślnie

    Cytat Napisał @sdero Zobacz post
    Dobrze, że napisałeś słowo "chyba" i "raczej".
    Moment obrotowy, to w skrócie siła jaką posiada silnik. Aby silnik mógł wykonać pracę, obrócić kołem zamachowym, to musi posiadać moment obrotowy. Moment obrotowy oznacza więc siłę jaką możemy uzyskać z silnika. Jak wiadomo od czasów opublikowania w 1687 roku zasady dynamiki Isaaca Newtona na ciało działa siła napędowa i odwrotnie skierowana siła oporów, a więc przyspieszenie [m/s2] to siła napędowa[N] - siła oporów[N] / masa[kg]. To przyspieszenie "wciska w fotel" i od niego zależy, to, że kogoś szybciej lub w ogóle wyprzedzisz. Natomiast moc jako wartość wyliczeniowa = moment obrotowy * prędkość obrotowa / współczynnik i ona głównie określa nam jaką prędkość maksymalną osiągnie samochód i już z samych wyliczeń i wykresów widać, że o to właśnie chodzi. Dla tego na waszych "kreskach" moc maksymalna jest zawsze w dalekim górnym zakresie.
    I co niektórzy twierdzą, że samochód posiadający wyższą moc lepiej przyspiesza. Chodzi tutaj o przyspieszenia właśnie w górnym zakresie gdzie opory są już znaczne. Jest tak ponieważ samochód o wyższej mocy posiada wysoki moment obrotowy przy wysokich wartościach obrotowych. Czyli przy wysokich prędkościach ma siłę rozpędzić auto. Więc jeśli wrócisz do wzoru na moc, to dalej głównym sprawcą twojego przyspieszenia jest... moment obrotowy. Stąd też tak różne są odczucia w jeździe samochodem na ON i samochodem na PB. Nawet gdy mają one tą samą moc, to inaczej przyspieszają. Diesel będzie miał wysoki moment obrotowy w wąskim zakresie obrotowym, a PB będzie miał mniejszy moment obrotowy ale w szerszym zakresie. Samochód na PB nie przyspieszy tak gwałtownie jak diesel ale będzie przyspieszał dłużej. Gdyby było inaczej, czyli tak jak piszesz, to samochody o tej samej mocy, masie itd. i różnym momencie obrotowym przyspieszały by identycznie. A jak ogólnie wiadomo tak nie jest.

    Reasumując, to moment się liczy do osiągów i to on jest wartością podstawową, a moc mówi nam "tylko" lub "aż" jaką prędkość maksymalną osiągniemy. I moc, to jest wartość w większości przypadków, poza autostradami bez ograniczeń prędkości najnormalniej zbędna. O czym pewno nie wiedział i jak mniemam dalej nie wie pan z czerwonej Mazdy 6 MPS, który usilnie stara się mnie pokonać groźnie sycząc BOV-em... za moimi plecami.
    Ja tylko dodam do tego:

    "Horsepower sells cars, torque wins races."
    -Enzo Ferrari

    Czyli "Konie mechaniczne sprzedają auta a moment obrotowy wygrywa wyścigi"

    Przeciętny Kowalski nie pochwali się momentem a ilością KM. W ogłoszeniach najczęściej są podawane KM, chłopaki w szkole pytają: "ile ma koni?", słabe recenzje podają tylko moc auta a reszta, która ma pojęcie o motoryzacji patrzy na to trochę inaczej.
    Ostatnio edytowane przez Belfer ; 26-04-2014 o 08:13

  6. #446
    Użytkownik Pasjonat Avatar @sdero
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    RAV4 / Ducati Diavel Carbon
    Postów
    3,133

    Domyślnie

    Świetna sentencja. Nie słyszałem jej. Dzięki !
    Chip tuning, EGR off , DPF off, SCR off, Lambda off , modyfikacja dawki startowej oraz inne.

    Więcej informacji: www.conmir.pl, lub Fanpage na FACEBOOK
    Trochę o korektach - > Motoblog - wpływ korekt pod obciążeniem
    Trochę o DPF - > Motoblog - co warto wiedzieć o DPF

  7. #447
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Pozwolę sobie na podważenie Waszych teorii o tym, jakoby moment obrotowy decydował o przyspieszeniu. To nie moment. To PRZEBIEG krzywej mocy w zakresie obrotów w połączeniu z zestopniowaniem skrzyni biegów, pozwalającym na maksymalne wykorzystanie potencjału MOCY MAKSYMALNEJ silnika. Im bliżej punktu mocy maksymalnej jesteśmy w stanie trzymać silnik - tym lepiej auto będzie przyspieszało. Cała teoria o znaczeniu momentu obrotowego lega w gruzach, gdy popatrzymy na to przez pryzmat właśnie prędkości obrotowej silnika.
    Jak wiadomo - silniki benzynowe kręcą się wyżej niż diesle. Stąd efektywne obroty jednostki napędowej przy maksymalnej mocy są wyższe. Co z kolei pozwala na szybsze "kręcenie" kołami po przeniesieniu obrotów silnika na obroty kół napędzanych. Istotnym elementem poprawiającym przebieg krzywej mocy jest nie obecność diesla na pokładzie, tylko obecność turbosprężarki. A bardzo istotnym elementem, wpływającym na czas przyspieszenia, jest masa pojazdu. Dlatego porównując określone 2 auta - trzeba wziąć takie, które mają podobne masy.

    I teraz weźmy do porównania 2 samochody - Alfa 147 1.9 JTDm 16V i Alfa 147 2.0 TS - oba mają moc 150 KM, diesel ma moment 305 Nm, benzyna - 182 Nm. Idąc tropem wyższy moment -> lepsze przyspieszenie należałoby się spodziewać miażdżącej wręcz przewagi diesla nad TS-em. A różnica w przyspieszeniu do setki to zaledwie pół sekundy.

    Idźmy dalej - skoro turbina poprawia przyspieszenie bo poprawia przebieg krzywej mocy - no to porównajmy 159 1.75 TBi 200 KM do 159 2.4 JTDm 200KM. Tutaj już nie jest różowo - w każdej kategorii jeśli chodzi o przyspieszenie (od 0 do 100, czy tez elastyczność na poszczególnych biegach) benzyna łoi diesla aż miło. A Tbi ma tylko 320 Nm, w porównaniu do 400 Nm 2.4 JTDm. Tylko niestety turbobenia osiąga maksymalną moc przy 4750 obr/min, a nie przy 4000, jak turbodiesel.

    Jak nie Alfa - to weźmy np. BMW. Tutaj będziemy mogli się zbliżyć momentami do siebie. 320d 184 KM i 328 (2.0 turbobenzyna) 245 KM. Diesel - 380 Nm, turbobenzyna "tylko" 345 Nm. Osiągi - przyspieszenie diesla do setki 7.5 sekundy, benzynowego - 5.9 sekundy. PRZEPAŚĆ. Przy niższej masie diesla...

    @Sdero - łoisz MPS6 bo to ciężki wózek jest

    A i na koniec - jeżeli ktokolwiek miał do czynienia z autem z bezstopniowym automatem to tam łatwo zauważyć jest zależność, że im mocniej wciskamy gaz - tym bliżej mocy maksymalnej silnik trzyma obroty. W sytuacji gazu wciśniętego "do podłogi" - silnik praktycznie cały czas kręci się z obrotami mocy maksymalnej, a nie momentu maksymalnego.
    Ostatnio edytowane przez Tomek_KRK ; 26-04-2014 o 09:19
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  8. #448
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,543

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
    Pozwolę sobie na podważenie Waszych teorii o tym, jakoby moment obrotowy decydował o przyspieszeniu. To nie moment. To PRZEBIEG krzywej mocy w zakresie obrotów w połączeniu z zestopniowaniem skrzyni biegów, pozwalającym na maksymalne wykorzystanie potencjału MOCY MAKSYMALNEJ silnika. Im bliżej punktu mocy maksymalnej jesteśmy w stanie trzymać silnik - tym lepiej auto będzie przyspieszało. Cała teoria o znaczeniu momentu obrotowego lega w gruzach, gdy popatrzymy na to przez pryzmat właśnie prędkości obrotowej silnika.
    Jak wiadomo - silniki benzynowe kręcą się wyżej niż diesle. Stąd efektywne obroty jednostki napędowej przy maksymalnej mocy są wyższe. Co z kolei pozwala na szybsze "kręcenie" kołami po przeniesieniu obrotów silnika na obroty kół napędzanych. Istotnym elementem poprawiającym przebieg krzywej mocy jest nie obecność diesla na pokładzie, tylko obecność turbosprężarki. A bardzo istotnym elementem, wpływającym na czas przyspieszenia, jest masa pojazdu. Dlatego porównując określone 2 auta - trzeba wziąć takie, które mają podobne masy.

    I teraz weźmy do porównania 2 samochody - Alfa 147 1.9 JTDm 16V i Alfa 147 2.0 TS - oba mają moc 150 KM, diesel ma moment 305 Nm, benzyna - 182 Nm. Idąc tropem wyższy moment -> lepsze przyspieszenie należałoby się spodziewać miażdżącej wręcz przewagi diesla nad TS-em. A różnica w przyspieszeniu do setki to zaledwie pół sekundy.

    Idźmy dalej - skoro turbina poprawia przyspieszenie bo poprawia przebieg krzywej mocy - no to porównajmy 159 1.75 TBi 200 KM do 159 2.4 JTDm 200KM. Tutaj już nie jest różowo - w każdej kategorii jeśli chodzi o przyspieszenie (od 0 do 100, czy tez elastyczność na poszczególnych biegach) benzyna łoi diesla aż miło. A Tbi ma tylko 320 Nm, w porównaniu do 400 Nm 2.4 JTDm. Tylko niestety turbobenia osiąga maksymalną moc przy 4750 obr/min, a nie przy 4000, jak turbodiesel.

    Jak nie Alfa - to weźmy np. BMW. Tutaj będziemy mogli się zbliżyć momentami do siebie. 320d 184 KM i 328 (2.0 turbobenzyna) 245 KM. Diesel - 380 Nm, turbobenzyna "tylko" 345 Nm. Osiągi - przyspieszenie diesla do setki 7.5 sekundy, benzynowego - 5.9 sekundy. PRZEPAŚĆ. Przy niższej masie diesla...

    @Sdero - łoisz MPS6 bo to ciężki wózek jest
    Ja nie pisałem nic o przyspieszeniu. Chodzi o kwestię przyzwyczajenia ludzi tylko do mocy, jako jedynego wyznacznika osiągów auta. Swoją drogą porównujesz TBI do 2,4 JTD a to przecież jakieś 200 kg różnicy... Reszta to prawda ale dotyczy porównania Diesel'i i benzynowców. Gdyby wziąć JTD z taką samą mocą ale różnymi momentami to już jest całkiem inaczej. Mam taki przykład w domu.
    GT JTD waży tyle samo, co 156 SW JTD. Obie mają lekko ponad 150 Km wedle hamowni. 156 ma około 350 Nm (seryjnie miała 126 KM i 305 Nm bo to wersja belgijska) a GT około 300. Na próbach z Racechrono różnice sięgają prawie 2 sekund na elastyczności od 80-120 a przyspieszenie 156 ma prawie sekundę lepsze do 100.
    Ostatnio edytowane przez Belfer ; 26-04-2014 o 09:25

  9. #449
    Użytkownik Alfa i Omega
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Kraków, Poland
    Auto
    156SW 2.4 175@218KM Powerd by Cinsoft.pl
    Postów
    360

    Domyślnie

    Abstrachując od wyższości NM nad KM to zgadzam się z kolega semri i moment 470NM to proszenie się o kłopoty.
    Ja już jestem po wymianie półosi a mam tylko 430NM momentu. Przy 470NM to już obawiał bym się o sprzęgło i dwumasę.
    Ale kto bogatemu zabroni

  10. #450
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,543

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarzabek Zobacz post
    Abstrachując od wyższości NM nad KM to zgadzam się z kolega semri i moment 470NM to proszenie się o kłopoty.
    Ja już jestem po wymianie półosi a mam tylko 430NM momentu. Przy 470NM to już obawiał bym się o sprzęgło i dwumasę.
    Ale kto bogatemu zabroni
    Też bym lepiej spał mając ten moment trochę wyżej i z mniej nagłym przyrostem.
    Ostatnio edytowane przez Belfer ; 26-04-2014 o 15:24 Powód: Literówka

Podobne wątki

  1. wykresy z FES - przepływomierz
    Utworzone przez andrijew w dziale 156
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 06-11-2010, 23:36
  2. Wykresy z alfadiaga dla 1.6T.S
    Utworzone przez majster w dziale 156
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 17-10-2010, 11:29
  3. wykresy jtd 105KM
    Utworzone przez viruskill w dziale 156
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 11-08-2010, 21:02
  4. Wykresy z hamowni naszych włoszek (i nie tylko) :)
    Utworzone przez Młody_Alfista w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 23-02-2010, 18:38

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory