No niby niewielka, ale jak T55 nie leży pod ręką, wtedy może spowolnić akcję
--- podsumowanie po wymianie przodu i tyłu (przyczyna wymiany - przy 35kkm zaczął pokazywać się komunikat o konieczności kontroli hamulców - czujniki zużycia klocków):
- przód - klocki miały jeszcze ok 50% okładzin, spokojnie do 50kkm bym na nich pociągnął
- tył za to wyglądał żałośnie - ok 20% okładzin klocków, a na lewym już zdzierało czujnik zużycia, i stąd komunikat; poza tym - tarcze od wewnętrznej strony starte jakoś dziwnie, a'la "skórka pomarańczy" (nie wiem, może to typowe przy elektrycznym hamulcu postojowym?)
Wniosek - jeże ktoś jeździ normalnie i po 35kkm dostanie komunikat o kończących się klockach hamulcowych, to proponuję zacząć od tyłu
W sumie, to samo mam w Mondeo MK4 - ciężki samochód, a tylne hamulce ewidentnie niedoszacowane i kończą się szybciej.