Witam,Zaczynam miec problem ze sprzeglem, gdy go puszczam juz praktycznie na samym poczatku czuc ze tarcza zaczyna stykac i ciagnie auto do przodu. Jednak samo docisniecie sprzegla (brak takiego slizgania) jest dopiero przy puszczonym do konca pedale sprzegla. Gdy jest puszczone sprzeglo do konca nic nie slizga nawet pod gorke z kompletem osob, problem jest tylko przy starowaniu pod wzniesienie bo trzeba go mocno przygazowac.
Troche niepokojace jest dla mnie to ze ciagnie juz na samym poczatku a dociska dopiero na koncu, przedtem bylo tak ze juz w polowie drogi sprzegla bylo to docisniecie.
Podpowiedzcie na co mam sie przygotowac
Pozdrawiam