Witam.
Forumowicze mam dziwny problem ze swoim silnikiem dokładnie z turbiną. Sprawa wygląda tak że do około 2300 obrotów silnik ciągnie przeciętnie jak na 150km w małym 147 i daje ciągły odgłos taki jak przy wciskaniu sprzęgła czyli wypuszczanie ciśnienia z układu turbo (zawór upustowy, blow off), po czym mija te 2300 i dostaje strzałą mocy a dźwięk blow off ustaje.
Sytuacja o tyle dziwna że jeśli nie dostanie tego strzała mocy to wyrzuca błąd przeładowania turbo i odcina mi ją na 5sek po czym wszystko wraca do normy nie trzeba gasić ani nic. Wymieniłem czujnik doładowania bo z niego wychodziły błedy na oryginalny BOSH ale sytuacja się nie poprawiła, pojechałem do warsztatu gdzie robią turbo, chłopaki sprawdzili turbinę "manualnie" czyli odłączyli wszelkie sterowania od silnika i sterowali jej pracą ręcznie, wszystko pięknie działa, podpięli komputer no i dziwna rzecz bo turbo na postoju dmucha 2400 bez groszy gdzie powinno około 1300 bez obciążenia, przy sterowaniu manualny dmucha idealnie tak jak w książce pisze.
Co może być przyczyną? Gdzie szukać problemu? Oni twierdzą że problem gdzieś w elektryce tylko gdzie?
Czekam na odpowiedzi i pomysły może ktoś miał taki przypadek.
Pozdrawiam.