Problem pojawia się w czasie jazdy ze stałą prędkością, obojętnie z jaką prędkością i na jakim biegu, odczucia są takie jakbym dodawał gazu i zaraz hamował. Nie dzieje się tak zawsze, ale jak już zacznie szarpać to dzieje się tak do momentu wyłączenia silnika. Objawy te zaczęły się kilka dni po wymianie termostatu i występują po nagrzaniu silnika do 90 stopni. Co to może być? Od czego zacząć i co sprawdzić?