Witam mam pewnien problem gdyz ostatnio zauwazylem ze alfa lyka mi za duzo ropy. Przy no dosc szybkiej ale bez szalenst jezdzie spalanie wychodzi zedu 8.5/9l na sto. Pozatym jak ruszam z jedynki to pojawia sie duza czarna chmura z wydechu, kiedys tego nie bylo. Co radzicie , cos moze byc nie tak czy to normalne ale chyba nie ;/ ?
podam przyklad ze cos chyba jest nie tak
po miescie wiadomo jezdzi sie ciezko i nie rowno. Mieszkam w Krakowie wiec swiatel mamy tu troche a kazdy postoj liczy sie z tym ze przy ruszaniu od zera chwilowe spalanie wynosi ok 16l/100 przy normalnym ruszaniu i powoli schodzi ale wiadomo.. nie schodzi szybko wiec jak juz mi zejdzie po jakis 1.5km do 7,6l to jest spoko jade sobie ze stala predkoscia i czasem nawt do 4l spadnie spalanie ale jak sie zatrzymam no to niestety wszystklo czaczyna sie od poczatku.
W trasie spalanie mam bardzoi dobre na 1 baku 1100km zrobie