Witam.
od jakiegos czasu, a widze, ze problem zaczyna sie coraz czesciej powtarzac.
Alfa dostała taką przypadłość: jadę sobie normlanie i dajmy na to chce przyspieszyc. dodam gazu i wtedy gaśnie. tak jakby braklo nagle paliwa. samochod hamuje silnikiem obrotomierz na 0 itd itd itd koniec. poprostu jakby mi ktos zgasil silnik w czasie jazdy. Odpalam i jade dalej normlanie.
zawsze takie gaśniecie pojawiało się w momencie kiedy nacisnąłem pedał gazu obojetnie czy przy zmienie biegu np. z 2 na 3 czy w czasie jazdy chcac przyspieszyc ...
mial ktos podobna przypadlosc? co mozna sprawdzic??
przeplywomierz mam niedawno wymianiany, to tak jak by co
pozdrawiam