Może koledzy, którzy nie umieją otworzyć mają zwyczajnie zastany zamek. W końcu kto go używa.
Mój działa :p
Luty 2000, działa.
Widocznie tylko zapomnieli o tym napisać w instrukcji.
Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
aby otworzyc bagaznik majac rozladowany akumulator trzeba podlaczyc sie przewodami pod przylacze "+" przy scianie grodziowej silnika w okolicy zbiornika z plynem hamulcowym i podlaczyc mase "-" do elementu metalowego silnika.
A jezeli dzwignia w srodku jest luzna a gdy klikam przyciskiem bedac w bagazniku slysze w lewym nadkolu cyk , nic sie nie rusza w zamku , nie moge zdemontowac tego plastiku bo pod klapa sa jeszcze dwie sruby na imbus
Ostatnio edytowane przez z4boj4d ; 22-02-2015 o 14:19
Hm otworzylem recznie i teraz dziala normalnie bezsens;p
I bez sensu że pomyliłeś działy
Ten zamek działa na zasadzie takiej, że jeśli w aucie jest brak prądu i próbujemy otworzyć bagażnik kluczykiem, to mamy wrażenie jakby niemal miał się za chwilę złamać kluczyk, a jeśli napięcie jest normalne, to lekko przekręcając kluczyk, klapa odskakuje
Jeśli natomiast macie problem, z którym już się spotykałem w kilku 166, tj., gdy naciskacie przycisk, przekaźnik cyka, a klapa nie odskakuje, to problem leży w ustawieniu odbojów klapy (ew. spasowania jej szczelin), wtedy, żeby się do niej dostać, to klikać przycisk i dociskać klapę, ew. z kluczyka i dociskać klapę.
Mi się zatrzasnęła klapa na zdjętym cięgienku zamka, podczas zmiany logo (z kluczyka nie dało się otworzyć), a klemę minusową miałem odłączoną. Na szczęście udało mi się drucikiem przez skisak podnieść klemę i dotknąć do aku, jednocześnie przyciskając przycisk na kluczyku Uff.. Tak czy siak, nadal wolę mieć aku w bagażniku