W piątek, z uśmiechem na ustach, dołączyłem do grona posiadaczy 156 :]
Nie powiem, trafiła mi się bardzo ładna sztuka, którą prawdopodobnie, w stosownym czasie, opiszę w stosownym temacie.
Zadbana pod każdym względem, z wyjątkiem jednego 'ale'... W sobotę zrobiła się dość głośna, więc wczoraj zabrałem ją na kontrolę wydechu (Auto-Mark, ul. Kolumny 105B). W istocie, nastąpiło rozszczelnienie, spowodowane za krótkim łącznikiem elastycznym przed katalizatorem. Usunięto, wspawano nowy, ustąpiło warczenie i stał się słyszalny dźwięk silnika... No właśnie:
W postaci dieslowego kle-kle-kle-kle-kle-kle [w jak najbardziej benzynowym TwinSparku].
Brzmi to naprawdę groźnie, zwłaszcza przy przegazowaniu.
Już tłumaczę, czemu nie piszę na ten temat w forach technicznych - nie jestem dłubaczem. Wstępna diagnoza nt. źródła usterki nie będzie dla mnie tak pomocna (choć również mile widziana), jak wskazówka, gdzie w Łodzi taki przypadek serwisować. Przeczytałem parę wątków z wypowiedziami na temat łódzkich serwisów i będę wdzięczny za nakreślenie, któremu z nich należy zaufać przy tego typu problemie.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi [i wskazówki, co powinienem był napisać w tym poście, czego nie napisałem ;]].