Mam niedawno założoną instalację BRC Sequent 32. Ogólnie jestem zadowolony, ale mam problem z pojawiającym się ciągle wypadaniem zapłonów.
Zaraz po założeniu instalacji sytuacja była bardzo kiepska, silnikiem na zimnym szarpało i zapalał się check engine. Wymiana świec i jednej cewki, która miała pęknięta obudowę, zdecydowanie poprawiła sytuację.
W tej sytuacji było trochę mojej winy, bo nie wymieniłem świec przed założeniem instalacji, ale zgodnie z wpisem w książce serwisowej świece były wymienione 10 tys. km wcześniej.
Po pewnym czasie pojawiły się występujące sporadycznie drgania silnika. Czasem auto chodziło idealnie, a czasem było czuć lekkie szarpnięcia silnika. Znowu check engine i wizyta u gazownika. Błąd pokazywał wypadanie zapłonu na innym cylindrze niż wcześniej. Wymiana kolejnej cewki poprawiła sytuację.
Teraz sytuacja zaczęła się znowu powtarzać. Tym razem jednak jest trochę inaczej. Jak auto jest tak średnio rozgrzane, na wolnych obrotach czasem (nie zawsze) zaczyna mrugać kontrolka "check engine" i czuć delikatnie nierówną pracę silnika. Przegazowanie powoduje zniknięcie mrugania. Sytuacja nie występuje na porządnie rozgrzanym silniku. Wizyta u gazownika niczego nie wyjaśniła, bo kontrolka nie chciała się zapalić, a w pamięci nie zapisał się żaden błąd.
Zastanawiam się jakie kolejne kroki podjąć. Jeździć aż sytuacja się nasili i check engine zapali się na stałe?